Jak zapraszać?
1. Zapomnij o wszelkim negatywnym doświadczeniu z zapraszaniem, jakie miałeś do tej pory. Możesz być zaskoczony otwartością. Najwyżej ktoś ci odmówi.
2. Módl się o odwagę i wykorzystuj czas.
3. Zapraszaj w intencją niesienia zachęty, nadziei, a nie ewangelizowania kogoś. Prawdziwa nadzieja oczywiście jest w Chrystusie, więc ostatecznie tam należy dotrzeć. Ale wszystko w swoim czasie i odpowiedniej kolejności.
4. Stwórz listę znajomych (praca, szkoła, sąsiedzi) bliższych i dalszych, rodziny. W takiej kolejności, żebyś miał później możliwość zaprosić te osoby na ciąg dalszy, gdy zakończy się cykl obecnych spotkań np. na grupę, spotkanie wspólnoty itp. Także rodzinę, o którą się modlisz, nawet jak nie będziesz miał gdzie ich zaprosić później. Czyli, jak będziesz miał zaprosić kogoś z innej miejscowości, gdzie jesteś to zaproś w pierwszej kolejności kogoś z bliska. A rodzinę, gdziekolwiek są.
5. Módl się i wybierz kilka osób na pierwszy na początek.
6. Jak zapraszać?
a. Kontaktuj się bezpośrednio z intencją niesienia ludziom nadziei – jak się czujesz? Czy wszystko w porządku u ciebie? – w zależności od relacji, przerwy w kontaktach itp. Czy potrzebujesz pomocy? – czasem ktoś może stracić pracę, skończą się pieniądze na życie.
b. Jeżeli w rozmowie wyjdzie taka możliwość, będzie to naturalne to można też zaprosić tą osobą na spotkanie online. Jeżeli nie, to nie ma co na siłę zapraszać. Możesz zadzwonić kolejny raz, szczególnie, gdy nie miałeś z kimś długo kontaktu.
7. Ważne na co zapraszasz?
a. To nie jest spotkanie kościoła, wspólnoty.
b. To nie jest spotkanie grupy studiującej Biblię.
c. To nie jest spotkanie modlitewne.
d. Nie mów, że to jest ewangelizacja.
e. Zaproś na spotkanie przyjaciół i znajomych, aby wspólnie porozmawiać, znaleźć zachętę, szukać odpowiedzi, jak Bóg chce nam pomóc – co Bóg ma do powiedzenia w tej sytuacji…..
f. Waż słowa, ale nie próbuj sprawić wrażenia, że to jest spotkanie, gdzie nie będziemy rozmawiać o Bogu – organizujemy to spotkanie w gronie przyjaciół, które są osobami wierzącymi. Chcemy rozmawiać o nas, o Bogu, ale nie jest to spotkanie kościelne. Jeżeli z czasem te osoby będą zainteresowane twoim kościołem lub grupą to możesz je zaprosić.
8. Przykład rozmowy. Co słychać?….. Jak się odnajdujesz w tej sytuacji?/jak się czujesz w tej sytuacji?……potrzebujesz pomocy?……….z gronem znajomych organizujemy internetowe spotkania. Godzinkę raz w tygodniu. Rozmawiamy o obecnej sytuacji, wymieniamy się poglądami, szukamy też wspólnie odpowiedzi, co Bóg ma do powiedzenia, jak chce nas zachęcić. Nie są to spotkania kościelne, choć organizują to osoby wierzące. Więc atmosfera jest zupełnie na luzie. Takie spotkanie przy kawie przez internet. Jak ktoś chce to może włączać się w dyskusję albo tylko przysłuchiwać się. Nie ma presji. Chciałem Cię zaprosić na jedno ze spotkań, a jak ci się spodoba to możesz wejść na kolejne. Co o tym myślisz?
9. Przykład korespondencji, jeżeli uznasz, że będzie lepiej wpierw do kogoś napisać zanim zadzwonisz. Ale podstawową formą powinno pozostać dzwonienie lub kontaktowanie się przez social media, w zależności od wieku i zwyczajowego sposobu.
Sytuacja związana z epidemią bardzo wielu ludzi martwi, przytłacza i napawa lękiem. Do tego dochodzą obawy o stabilność ekonomiczną.
W związku z tym współorganizuję spotkania w internecie dla przyjaciół, znajomych, których celem jest:
• nabranie otuchy, nadziei, wzajemne wsparcie,
• szukanie odpowiedzi, w jaki sposób możemy doświadczyć zachęty od Boga,
• stworzenie bezpiecznego miejsca, gdzie można posłuchać innych, a także samemu się wypowiedzieć,
Nie są to spotkania kościelne, choć organizują je osoby deklarujące się, jako wierzące w Boga.
Obecność nie zobowiązuje do wypowiadania się. Można tylko posłuchać, co inni mają do powiedzenia. A także można pozostać anonimowym, wyłączając kamerkę, jeżeli ktoś będzie się tak lepiej czuł.
Pomyśl proszę o tym, a ja odezwę się do Ciebie za jakiś czas, żeby chwilę porozmawiać.